Aktualnie ogłoszony stan epidemii COVID-19, powoduje, że dużo osób jest bardziej niż zwykle odizolowana od społeczeństwa. Chociaż powszechnie to dom uważany jest za najbezpieczniejsze miejsce do przeczekania epidemii, to izolacja pod jednym dachem z osobą przemocową może tylko pogorszyć sytuację osób doświadczających przemocy domowej. albowiem stwarza większe niebezpieczeństwo dla takich osób.
Na tę sytuację zwrócił uwagę w swoim wystąpieniu do Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar, wskazując min., że Ograniczenia, mające na celu ochronę zdrowia publicznego, spowodowały (…), że osoby doświadczające przemocy domowej znalazły się w bardzo trudnej sytuacji. Od ponad dwóch tygodni znajdują się w zamknięciu z osobami, które stosują przemoc, a standardowe środki wsparcia i działalność instytucji udzielających pomocy zostały znacznie ograniczone.
W dalszej części wystąpienia, RPO zwrócił także uwagę na to, że (…) niezwykle istotne jest, aby wszystkie osoby, które przebywają teraz w izolacji społecznej miały pewność, że w razie potrzeby uzyskają niezbędne wsparcie, a sprawcy przemocy w rodzinie – w jakiejkolwiek jej formie: psychicznej, fizycznej, seksualnej, czy ekonomicznej – nie unikną odpowiedzialności za swoje zachowania wobec osób najbliższych.
W skierowanym wystąpieniu zawarte zostały również rekomendacje RPO, jak i informacja o przekazaniu uwagi do tzw. specustawy na temat koronawirusa, gdzie został podkreślony brak ujęcia w katalogu tzw. „spraw pilnych”, rozpatrywanych podczas epidemii przez sądy, nakazania opróżnienia lokalu mieszkalnego przez sprawcę przemocy w rodzinie oraz wstrzymania wykonania tytułów wykonawczych dotyczących eksmisji sprawców przemocy domowej, co może przyczynić się do wzrostu zagrożenia życia i zdrowia osób doświadczających przemocy domowej.
Przy tej okazji warto przypomnieć, że tę kwestię (wstrzymanie wykonywania tytułów wykonawczych, nakazujących opróżnienie lokalu mieszkalnego) podnosił również OZZKS w swoich uwagach do specustawy aktualnie procedowanej z powodu COVID-19, wskazując: „Należy zauważyć, że osoby doznające przemocy domowej doświadczają jej mieszkając ze sprawcą. Nawet więc w sytuacji tak ekstraordynaryjnej, jaką jest zagrożenie, czy stan epidemii, nie powinny one zostać pozbawione tego instrumentu prawnego, jakim jest opróżnienie lokalu mieszkalnego. W ocenie OZZKS, przepis ten więc nie powinien dotyczyć sytuacji, kiedy to powodem opróżnienia lokalu jest stosowanie przemocy”.
Wystąpienie RPO do Minister Rodziny w sprawie osób doświadczających przemocy domowej